Noc.

Nadeszła, ta najbardziej wyczekiwana przeze mnie pora doby.. NOC. Myśli krzątają się po mojej głowie jak wariaty.. Mam tyle chęci, propozycji, siły.. Na wszystko, dosłownie na wszystko. Opowiem wam teraz taką sytuację.. Znam się z koleżanką/przyjaciółką od 6 roku życia. Byliśmy razem ze 3 lata temu, nie wyszło raz, drugi, ale przyjaźnimy się bo wiemy o sobie wszystko.. No jasne, wszystko, jest hetero i ma dziewczynę.. Hmm. Jak mogłem do tego dopuścić? Sam nie wiem.. Tylko ta jej laska ma nierówno. Naprawdę. Jest chora, ma nerwicę.. Rozumiem, ale bez przesady. Ostatnio prawie rozjebała jej szklankę na głowie.. A ja nie mogę nic zrobić bo ONA JĄ KOCHA... Nieprawdopodobne, a jednak. Na dzisiaj podziękuje już wrażeń. Będę jutro.  HI

Berlin.

Dzisiaj jest słonecznie.. Mam całkiem niezły humor, ale obawiam się, że niedługo może zostać on zepsuty przez inne osobniki w moim domu. Za półtora tygodnia do pracy. BERLIN czeka.. Muszę wyłożyć około 300 euro, żeby zacząć pracować.. No trudno, mam nadzieję, że szybko się zwrócą. Remonty mieszkań nie są moją ulubioną prac, ale nic lepszego się nie znajdzie za te pieniądze. Dam radę. Właśnie patrzę oferty na jakiś urlop za granicę. TURCJA, CYPR, TUNEZJA, WŁOCHY, HISZPANIA? Nie wiem co wybrać, ale to jeszcze plany nie na "dzisiaj". Wychodzę, będę wieczorem, mam parę spraw do załatwienia.

Jedna minuta.

Na początek chciałbym się z wami przywitać, otóż mam na imię Paweł, mam 20 lat. Muzyka, sport, rodzina najważniejsze rzeczy mojego życia. Jestem spokojnym chłopakiem o mocnym charakterze, czyli trzeba mnie poznać dosłownie, żeby to stwierdzić :) Mam huśtawki nastrojów jak kobieta, więc ciężko mnie rozgryźć w jakim humorze jestem aktualnie i 5 minut później. Co tu robię? Będę właśnie opisywał swoje huśtawki na blogu. Kogo zainteresują? Nie wiem, może garstkę ludzi, którzy lubią słuchać innych opowieści jakie to życie jest zmienne i co potrafi robić. A na dzisiaj piosenka taka..